A jak poszło Tobie?
Jeśli już za pierwszym razem odgadłeś, że to auto nr 3 musi ruszyć jako pierwsze, możesz pogratulować sobie świetnej intuicji i bystrego oka. To oznacza, że potrafisz szybko wychwycić najważniejszy element problemu i przeanalizować jego wpływ na całą sytuację.
Jeśli nie od razu wpadłeś na rozwiązanie – to też w porządku. Właśnie na tym polegają dobre łamigłówki: zmuszają do myślenia, czasem mylą pozorami, a przede wszystkim zachęcają do dalszego trenowania umysłu. Najważniejsze, że:
- poświęciłeś chwilę na świadome myślenie,
- wytrenowałeś swoją koncentrację,
- dałeś swojemu mózgowi mały „trening” w formie zabawy.
Tego typu wyzwania logiczne to znakomity sposób na krótką przerwę w ciągu dnia: rozluźniają, a jednocześnie wzmacniają zdolności analityczne. Następnym razem, gdy znów zobaczysz „chaos” – na drodze, w pracy czy w codziennych sprawach – być może przypomnisz sobie tę zagadkę i zadasz sobie pytanie: „Który element tak naprawdę muszę poruszyć jako pierwszy?”
Niezależnie od wyniku – jeśli dobrze się bawiłeś, cel został osiągnięty. Twój mózg właśnie dostał swoją dawkę gimnastyki logicznej!
Przeczytaj dalej, klikając poniższy przycisk (CZYTAJ WIĘCEJ 》)!
