Witam wszystkich Tym razem na stół wjeżdża

PRZYGOTOWANIE

Słoninę kroimy w drobna kostkę i wrzucamy do rądla bądź garnka i topimy na dużym płomieniu co jakiś czas mieszając tak długo aż nasza słonina zmieni się w skwarki złocistego koloru wtedy zmniejszamy płomień i pomalutku topimy dalej. Boczek również kroimy w taka sama kostkę, przesmażamy na patelni i odstawiamy. Kiedy nasza słonina zacznie nabierać lekko brązowego koloru wtedy dodajemy do niej nasz boczek

(dodajemy bardzo powoli i ostrożnie tak żeby słonina nie wyjechała nam z garnka) następnie dodajemy drobno pokrojoną cebulę, jabłko i nasze przyprawy (sól, pieprz, majeranek) całość podgrzewamy jeszcze kilka minut od czasu do czasu delikatnie mieszając. Na samym końcu dodajemy drobno posiekany bądź przeciśnięty przez praskę Czosnek i po ok 2 min zestawiamy nasz smalec z płomienia i bardzo powoli dolewamy mleka ( mleko sprawi że nasz Smalec po ostygnieciu będzie taki kremowy)

Kiedy nasz Smalec trochę przestygnie przekładamy go nalewakiem do miseczek lub pojemników a kiedy zacznie się ścinać nasze naczynia wędrują do lodówki

Zapewniam że Smalczyk jest meeega smaczny Pozdrawiam i życzę Smacznego