Sylwester 🍾🎉🎈🍹 cz.2

RURKI z nadzieniem

Ciasto francuskie pocięłam na paski o szerokości ok 1,5 - 2 cm, nawinęłam je na foremki (uprzednio posmarowane tłuszczem, by fajnie ciasto się zsuwało) aby delikatnie nachodziły na siebie i posmarowałam rozkłóconym jajkiem .

200° - 15 min

Po upieczeniu wyłożyć na kratkę do wystygnięcia.

Mój farsz składał się z 2 serków śmietankowych, szpinaku, pomidorów suszonych w zalewie jak i w proszku i soli. Pyszka

KROKIETY

spora część Was robiła je już na Wigilię . Swój farsz zawsze modyfikuje i choć były one z kapustą i grzybami, to dodatkowo dołożyłam sporo karkóweczki aby było bardziej treściwe dałam oczywiście sporo podsmażonej cebulki , pieczarek oraz wody z ugotowanych grzybow. Principeson się śmiał , że ma bigos w naleśnikach ale znikało pręciudko.

Zawinięte, obtoczone w jajku i w bułce , wylądowały w komorze , po jedynym psiku oliwy i niech się dzieje

200° - 15 - 20 min (coś pomiędzy jak dobrze pamiętam), normalnie topiły się w oleju ale te czasy już za nami

CHOINKI Z CAMEMBERTA

niby nic ale przyjemne dla oka i stanowiły świetną przekąskę!

Serek pokroiłam na trójkąty, każdy z nich jeszcze ciach na pół z grubości , orzechy włoskie i żurawinę pokroiłam na drobniejsze kawałki i do tego sporo posiekanego świeżego koperku, całość wymieszałam w misce . Do każdego trójkącika wbiłam po kawałku paluszka , serek zanurzyłam w miodzie i bach do michy z łakociami

Prosto, szybko i pysznie.

ŚLEDZIE PO "KASZUBSKU"

oczywiście musiałam znowu coś pozmieniać , ale nimi także każdy się zachwycał. Mój kuchcik 2 razy mi się pytał czy pamiętam jak je robiłam , bo chce je częściej ja jestem śledziowym potworem i zjem w każdej postaci i w każdej ilości haha.

- 2 słoiki śledzi

- passata pomidorowa

- 2 małe przeciery pomidorowe

- 5-6 ogórków kiszonych

- garść żurawiny

- 3 czerwone cebule

- 5-6 liści laurowych

- kilka ziaren ziela angielskiego

- 2 łyżeczki mielonej papryki słodkiej

- 2 łyżki cukru

- 6 łyżek octu

Cebulkę pokroić , zeszklić na patelni , następnie dodać cukier i smażyć krótką chwilę . Później dodajemy ocet, liście laurowe wraz z zielem angielskim , paprykę, passate i koncentraty. I dusimy kilka minut . W tym czasie śledzie kroimy na mniejsze kawalki (ok. 5-6 cm) . Do naszego sosiwa pod koniec wkroilam pokrojone w kostkę ogórki kiszone i dodałam żurawinę . Prawidłowo przekłada się śledzie sosem ale ja je dałam do całości , wymieszałam i przełożyłam do naczynia . Chciałam aby naszły fajnie smakiem i się udało ZARĄBIŚCIE

Śledzie także warto zrobić dzień lub dwa wcześniej, aby się przegryzły.