Ile żelaza faktycznie dostarcza takie jabłko?
Odpowiedź brzmi: niewiele. Zawartość żelaza w jabłku z wbitymi gwoździami może wzrosnąć, ale są to ilości bardzo zmienne i trudne do oszacowania. Zależą one od rodzaju metalu, czasu kontaktu z owocem oraz jego kwasowości.
Dla lepszego zobrazowania różnic warto spojrzeć na porównanie:
- Jabłko z gwoździami: potencjalnie kilka miligramów żelaza, często znacznie mniej.
- Produkty naturalnie bogate w żelazo: 100 g wątróbki wołowej dostarcza około 6 mg żelaza.
- Suplementy żelaza: jedna tabletka zawiera zazwyczaj od 18 do 30 mg żelaza.
Jak widać, nawet jeśli reakcja chemiczna rzeczywiście zachodzi, efekt jest bardzo ograniczony. Taka metoda nie jest w stanie zastąpić zbilansowanej diety ani nowoczesnego leczenia niedoborów.
Czy to naprawdę pomagało przy anemii?
W przeszłości wierzono, że jabłka z gwoździami są naturalnym środkiem na anemię – chorobę związaną z niskim poziomem żelaza, objawiającą się zmęczeniem, osłabieniem, zawrotami głowy i bladą skórą. W czasach, gdy nie istniały suplementy ani łatwy dostęp do lekarzy, nawet minimalna poprawa mogła być odczuwalna.
Współczesna medycyna jasno jednak wskazuje, że przy poważniejszych niedoborach taka ilość żelaza jest niewystarczająca. Może mieć co najwyżej symboliczne znaczenie lub działać jako uzupełnienie diety, ale nie jako samodzielna forma terapii.
Przeczytaj dalej, klikając poniższy przycisk (CZYTAJ WIĘCEJ 》)!
